Anja Rubik to jedna z najbardziej znanych, polskich modelek, słynąca z odważnego podejścia do seksualności i przełamywania tabu w tej sferze. Nikogo nie zdziwił więc fakt, że celebrytka postanowiła zająć stanowcze stanowisko w sprawie aborcji i tolerancji wobec osób o odmiennej – niż heteroseksualizm – orientacji. Ostatnio na Instagramie Anji Rubik codziennie pojawiają się kontrowersyjne posty. Jedni chwalą akt odwagi, inni uważają, że to żenujące.
Przypomnijmy, że Anja Rubik wzięła udział w kontrowersyjnej sesji zdjęciowej, a fotografie pojawiły się na okładce magazynu Vogue. Modelka zaprezentowała się w nich w całej okazałości. Nagość miała być symbolem buntu wobec zabierania kobietom prawa do decydowania o własnym ciele. Celebrytka nie zgadza się także z wykluczaniem osób LGTB+.
Anja Rubik: „Moja nagość jest deklaracją”
Anja Rubik podkreśliła także, że nagość jest pewnego rodzaju deklaracją. Od kilku dni, modelka codziennie w social mediach publikuje więc zdjęcia z sesji, opatrzone długimi, odważnymi opisami. Dziś pojawiły się kolejne – według fanów – jeszcze bardziej wymowne fotografie, które ukazały się również w magazynie Vogue.
„Nagość jest naszym najbardziej naturalnym stanem, jesteśmy najrówniejsi, kiedy jesteśmy nadzy” – napisała w social mediach celebrytka
Anja Rubik poruszyła w poście temat buntu – głównie – młodych osób, którzy domagają się rozwiązań dla „nieudanych, przedawnionych systemów”. Nietrudno się domyślić, że wywołał on skrajne reakcje. Jedni oceniają to bardzo pozytywnie, inni uważają „obnażanie się” za żenujące. Niemniej jednak, wśród fanów przeważają reakcje pełne zachwytu dla odwagi i stanowczości kobiety.
Wyświetl ten post na Instagramie.
– Jeśli coś robić to na całego albo wcale. Brawo
– Aniu, cudowna i waleczna z Ciebie kobieta!! A sesja zdjęciowa do walki o prawa kobiet jest powalająca, prawdziwa i mocna! – komentują osoby, obserwujące profil Anji.