Opowiadanie o swoich problemach, a zwłaszcza o chorobach i związanych z nimi dolegliwościach, nie jest łatwym zadaniem. Edyta Pazura postanowiła jednak poruszyć temat schorzenia, z jakim zmaga się od wielu lat. Celebrytka umieściła w social mediach odważny wpis, opatrzony długim i – przede wszystkim – szczerym wyznaniem.
Warto zaznaczyć, że – wbrew pozorom – celem celebrytki nie było zwrócenie uwagi na swoją osobę, lecz na problem zdrowotny, z którym zmaga się wiele osób. Edyta Pazura uznała, że pewnych aspektów nie należy się wstydzić. W końcu nic, co ludzkie nie powinno być nam obce, a otwarta rozmowa może tylko uświadomić, że pewne aspekty dotyczą wielu osób i warto wzajemnie sobie doradzać.
Edyta Pazura: „Powracają do mnie co roku, nasilają się z każdą kolejną ciążą.”
Kobieta wyznała, że od wielu lat zmaga się z chorobą Hashimoto, czyli z przewlekłym zapaleniem tarczycy. Co, ciekawe, jest to dosyć rzadka dolegliwość, bowiem – według statystyk medycznych – dotyczy ona zaledwie 2% populacji. Edyta Pazura niestety znajduje się w tej grupie. Choroba, początkowo może być niezauważalna. Z czasem jednak, objawy nasilają się.
W literaturze, dotyczącej choroby Hashimoto, można znaleźć informacje, że schorzeniu towarzyszą najczęściej: zmęczenie, ciągła senność, pogorszenie sprawności intelektualnej, depresja, anemia czy też zmiany skórne. Edyta Pazura wyznała, że właśnie ten ostatni z objawów jest jednym z najbardziej uciążliwych, ale celebrytka przyzwyczaiła się już do takiego stanu rzeczy i szuka pozytywnych aspektów.
Przyzwyczaiłam się 😌 Jakieś 18 lat temu miałam tylko spirytus i maść tormentiol ( co to był za smród) Dzisiaj więcej możliwości i te same problemy 😉
Fani i fanki Edyty szczerze docenili wyznanie kobiety. Dodatkowo, sami otwarli się i zaczęli opowiadać o swoich problemach. Okazało się, że problem dotyczy wielu osób.
Mam dokładnie ten sam problem każde lato i wyglądam podobnie nawet nie opalając twarzy i stosuje największe filtry nic nie pomaga dopiero teraz mam znaczenie mniej widoczne – napisała jedna z obserwujących