Nie od dziś wiadomo, że mężczyźni to wzrokowcy. Niemniej jednak, przyjęło się, że dżentelmeni nie powinni komentować wyglądu innych kobiet w obecności swoich wybranek. Reguła ta okazała się być jednak obca Maciejowi Dowborowi. Od czasu, gdy pikantnie skomentował zdjęcie Kurdej-Szatan, Joanna Koroniewska dodaje zdjęcia, na których prezentuje się niezwykle seksownie. Przypadek?
Wszystko zaczęło się, gdy Barbara Kurdej-Szatan opublikowała zdjęcie w social mediach. Celebrytka zaprezentowała się w stroju kąpielowym, który odsłaniał nieco więcej niż typowe, basenowe kreacje. Warto zaznaczyć, że kobieta wcześniej nie miała w zwyczaju prezentować w takim stopniu swojej sylwetki. Niemniej jednak, wyjazdowe szaleństwo, skłoniło ją do pochwalenia się tym, w jaki sposób spędza czas. Fotografię skomentował sam Maciej Dowbor, co nie umknęło uwadze jego ukochanej. Joanna Koroniewska nie zrobiła awantury, ale po jej zachowaniu można wnioskować, że jest zazdrosna.
Joanna Koroniewska: „Kurdej – Szatan jak Ty to robisz”?
Przypomnijmy, dokładna treść komentarza, opublikowanego przez Macieja Dowbora brzmiała: „O ja pierdziele!” Czujna, Joanna Koroniewska od razu zareagowała na opinię partnera. Nie pozostała też obojętna, gdy mężczyzna wciąż wspominał o strojach kąpielowych. Celebrytka – choć nie wywołała kłótni – przywołała go do porządku.
@maciej_dowbor – pamiętaj, trawa po drugiej stronie ulicy jest zawsze bardziej zielona. 🙈🙈🙈
Dodatkowo, Joanna Koroniewska zaczęła zastanawiać się, co takiego robi Kurdej-Szatan, że wzbudza zainteresowanie płci przeciwnej. Sytuacja ta miała miejsce niedawno. Od tej pory, można zauważyć małą metamorfozę w social mediach Koroniewskiej. Celebrytka dodaje coraz bardziej odważne i seksowne zdjęcia. Wyeksponowane mięśnie brzucha, lekko prześwitująca koszulka, body w centrum miasta i wiele innych fotografii trafiło do sieci. Czy to próba zainteresowania Macieja Dowbora? Być może, komentarze pod postami Joasi, uzmysłowią mu, że takiej kobiety u boku zazdrości mu niejeden mężczyzna.
Wyświetl ten post na Instagramie.