O tym, że kilka tygodni temu Maryla Rodowicz przechodziła chorobę zakaźną Covid-19, można było przeczytać praktycznie na każdym portalu informacyjnym. Fani martwili się o artystkę i tęsknili za obecnością celebrytki w social mediach. Wreszcie – kiedy nadszedł ten moment – Maryla nie przestawała zaskakiwać niezwykle atrakcyjnym wyglądem, uśmiechem i promiennością. Jednak – nie do końca jest to zgodne z rzeczywistością.
Dla Maryli Rodowicz ten rok jest wyjątkowo trudny, jednak mimo to celebrytka nie dawała poznać po sobie, że trapi ją wiele problemów. Zdjęcia sugerowały zupełnie co innego, jednak po analizie wywiadu, którego artystka udzieliła kilka dni temu, można wywnioskować, że tak naprawdę w życiu kobiety wiele się zmieniło.
Maryla Rodowicz – trudny powrót do formy i rozwód w tle
Oczywiście pierwszą kwestią jest zdrowie. Mimo, że Maryla Rodowicz jest ozdrowieńcem, a po przebytej chorobie powrócił już apetyt, kobieta nadal odczuwa konsekwencje koronawirusa. Przede wszystkim jest to znaczny spadek kondycji fizycznej, zauważalny przede wszystkim podczas gry w tenisa. Rodowicz wyznała, że przez to, musi prosić trenera o chwilę przerwy lub rozmowy. Niemniej jednak, fani uważają, że za samą determinację autorce „Małgośki” należy się medal.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Najbardziej bolesną kwestią jest dla Maryli Rodowicz rozwód, w którego trakcie właśnie jest gwiazda. Oliwy do ognia dolała w tej kwestii dziennikarka, przeprowadzająca wywiad z artystką.
Ale już bez emocji przy okazji tego rozwodu? – zapytała dziennikarka
Nietrudno się domyślić, że tego typu pytanie na nowo rozdrapało rany i … zażenowało lekko Marylę Rodowicz. Czy da się bowiem bez emocji podejść do rozwodu z człowiekiem, z którym spędziła ponad 25 lat życia? Odpowiedź nasuwa się sama. Nie dziwi więc odpowiedź artystki:
„Ale jak bez emocji? Nie życzę tego nikomu”
Podczas ostatniego – słynnego – wywiadu, Maryla Rodowicz zbulwersowała się jeszcze jednym komentarzem prowadzącej odnośnie zmarłego Diego Maradona. Dziennikarka – w prawdopodobnie niezamierzony sposób – szybko przerwała temat, rzucając komentarz, sugerujący, że to już było. Wówczas Maryla zaczęła zastanawiać się, czy o jej twórczości również ludzie tak szybko zapomną.
Podsumowując więc, osoby, które skupiały się głównie na śledzeniu social mediów artystki mogły przeoczyć, że tak naprawdę ten rok jest dla kobiety bardzo trudny, ale mimo wszystko Maryla Rodowicz się nie poddaje i zaraża pozytywną energią.