Woman Using Vr Goggles Outdoors

ROLA PEDAGOGIKI W KSZTAŁCENIU I SAMOKSZTAŁCENIU

Po zwycięskim zakończeniu wojny rozrzuceni po całym świecie nauczyciele poczęli ściągać do kraju na jego stare i nowe ziemie. Na zew ludowej władzy oświatowej jęli dźwigać z ruin i upadku szkoły, przedszkola, placówki opiekuńczo-wychowawcze. Obok starych doświadczonych nauczycieli przedwojennych oraz tych, którzy zdobyli względnie podnieśli swoje kwalifikacje w Związku Radzieckim, w obozach jenieckich i gdzie indziej, do dzieła odbudowy szkolnictwa stanęły tysiące nowych adeptów nauczycielskiego zawodu. Okazało się przecież wkrótce, iż wynikłe z nowej, demokratycznej polityki oświatowej państwa ludowego potrzeby kadrowe szkolnictwa są o wiele wyższe. Na nowych nauczycieli i wychowawców czekała szybko rozbudowywana sieć punktów szkolnych, przedszkoli, domów dziecka, internatów i innych placówek oświatowo- -wychowawcz^h. Troszcząc się o zapewnienie jak najwyższemu odsetkowi dzieci możliwości ukończenia szkoły podstawowej lub średniej, nie można było zapomnieć o najpilniejszym z obowiązków, jakim było niewątpliwie organizowanie różnych typów kursów i zakładów kształcenia nauczycieli na niższym, średnim oraz wyższym niż średni poziomie. W tych warunkach zrodził się wysoce charakterystyczny dla pierwszego dziesięciolecia odrodzonego szkolnictwa polskiego problem nauczyciela niekwalifikowanego, nie posiadającego bardzo często właściwego wykształcenia ogólnego, z reguły zaś nie mającego nawet elementarnego przygotowania pedagogicznego. Na oczach przedstawicieli starszego pokolenia nauczycielskiego historia powtórzyła się niejako, bowiem między sytuacją lat dwudziestych, kiedy to sięgnięto po pomoc tysięcy ludzi do zawodu nauczycielskiego nie przygotowanych, a sytuacją pierwszego dziesięciolecia Polski Ludowej zaistniała daleko idąca analogia. I wówczas, i obecnie trzeba było uciekać się do krótszych i z natury rzeczy uproszczonych form kształcenia.